22.03.2018, 17:46:23
(This post was last modified: 22.03.2018, 17:51:00 by Jan Kaniewski.)
Szanowni Państwo!
Ogłaszam, że dnia 22 marca 2018 roku rozpoczyna się procedura likwidacji mojego konta (śmierci) co już kilka dni temu ogłaszałem, ale aby spełnić wszystkie wymogi formalne, publikuję tutaj te oświadczenie.
Uzasadnienie (już poniekąd dawałem, ale mogę jeszcze raz):
Otóż postawiłem sprawę likwidacji mojego konta "na ostrzu nożna" w ostatnich dniach, gdyż uznałem że należy dać odpór bardzo nieczęstym, ale silnym pokusom powrotu i ponownego zaangażowania się w coś, co może na nowo bardzo zaabsorbować moją uwagę na tyle, że stracę z pola widzenia i mojej uwagi inne sprawy.
Muszę siebie przy tym skrytykować, a konkretnie mój ostatni raban i bardzo niekulturalne zachowanie, które jakkolwiek nie było wyrazem braku szacunku wobec kogokolwiek i czegokolwiek, ale aktem desperackiego zwrócenia uwagi, irracjonalnym, swoistym krzykiem o tę likwidację. Chcę likwidacji konta ze względu na to o czym wcześniej się bardziej rozpisywałem, a co pokrótce zawarłem tutaj w tym oświadczeniu.
Moja krótka, streszczona opowieść o tym jak się znalazłem tutaj w mikronacjach, to historia człowieka, który w roku Anno Domini 2011 natknął się na pojęcie mikronacji i zawitał do największej z nich - Księstwa Sarmacji. Tam związał się ze środowiskiem Partii Konserwatywnej prowadzonej w owym czasie przez niejakiego, Dawida Janowskiego. Działał w niej także Andrzej Swarzewski. A my razem zbiorczo zaczęliśmy dochodzić coraz bardziej do wniosku, że nowi obywatele o takich poglądach na Saramcję jak My, tym bardziej, nie mogą w stopniu który także uwzględnia ich punkt widzenia rzeczywistości partycypować. Stąd rozpoczęła się ta konspiracja, której owocem było Powstanie Marcowe, a znów dalej jego owocem była pierwsza Nasza państwowość. Wielu patrzyło swego czasu na kolejną z tych państwowości - Republikę Bialeńską z nadzieją na nową formę mikronacji, która daje szansę mieszkańcom na uczestnictwo w budowaniu i rozwoju państwowości. Czy Bialenia dalej spełnia te kryteria, które uczyniły ją Wielką? Na to pytanie każdy musi odpowiedzieć sam, ja też nie ukrywam, że mam swoje zdanie na ten temat.
Sam mam niekiedy takie "ciągoty" aby tu wrócić i coś jeszcze zdziałać, zrobić, ale sami też pewnie zauważyliście, nawet w ostatnim czasie, że brakuje już mi konsekwencji. To jest ciągle ten sam mechanizm. Powrotu z ideą, która napotyka się na brak konsekwencji w jej wprowadzaniu, a na początku było to pełne zaangażowanie, duża dostępność i w konsekwencji tego procesu wyczerpanie, wypalenie się na kolejnych frontach dyskusji i to bynajmniej nie przez brak argumentów, ale ciągłą "walkę" z tym wszystkim.
Na koniec muszę pochwalić szczególnie powstawanie i działanie systemu gospodarczego. Dobrze, że ktoś "ruszył ten temat" i stara się ożywić tę ideę która może uatrakcyjniać działanie w Republice Bialeńskiej.
To były idee, wspominam z wielkim rozrzewnieniem:
http://dzamahirija.ubf.pl/forum/viewthre...read_id=11
Pozdrawiam i żegnam, Jan Kaniewski
Ogłaszam, że dnia 22 marca 2018 roku rozpoczyna się procedura likwidacji mojego konta (śmierci) co już kilka dni temu ogłaszałem, ale aby spełnić wszystkie wymogi formalne, publikuję tutaj te oświadczenie.
Uzasadnienie (już poniekąd dawałem, ale mogę jeszcze raz):
Otóż postawiłem sprawę likwidacji mojego konta "na ostrzu nożna" w ostatnich dniach, gdyż uznałem że należy dać odpór bardzo nieczęstym, ale silnym pokusom powrotu i ponownego zaangażowania się w coś, co może na nowo bardzo zaabsorbować moją uwagę na tyle, że stracę z pola widzenia i mojej uwagi inne sprawy.
Muszę siebie przy tym skrytykować, a konkretnie mój ostatni raban i bardzo niekulturalne zachowanie, które jakkolwiek nie było wyrazem braku szacunku wobec kogokolwiek i czegokolwiek, ale aktem desperackiego zwrócenia uwagi, irracjonalnym, swoistym krzykiem o tę likwidację. Chcę likwidacji konta ze względu na to o czym wcześniej się bardziej rozpisywałem, a co pokrótce zawarłem tutaj w tym oświadczeniu.
Moja krótka, streszczona opowieść o tym jak się znalazłem tutaj w mikronacjach, to historia człowieka, który w roku Anno Domini 2011 natknął się na pojęcie mikronacji i zawitał do największej z nich - Księstwa Sarmacji. Tam związał się ze środowiskiem Partii Konserwatywnej prowadzonej w owym czasie przez niejakiego, Dawida Janowskiego. Działał w niej także Andrzej Swarzewski. A my razem zbiorczo zaczęliśmy dochodzić coraz bardziej do wniosku, że nowi obywatele o takich poglądach na Saramcję jak My, tym bardziej, nie mogą w stopniu który także uwzględnia ich punkt widzenia rzeczywistości partycypować. Stąd rozpoczęła się ta konspiracja, której owocem było Powstanie Marcowe, a znów dalej jego owocem była pierwsza Nasza państwowość. Wielu patrzyło swego czasu na kolejną z tych państwowości - Republikę Bialeńską z nadzieją na nową formę mikronacji, która daje szansę mieszkańcom na uczestnictwo w budowaniu i rozwoju państwowości. Czy Bialenia dalej spełnia te kryteria, które uczyniły ją Wielką? Na to pytanie każdy musi odpowiedzieć sam, ja też nie ukrywam, że mam swoje zdanie na ten temat.
Sam mam niekiedy takie "ciągoty" aby tu wrócić i coś jeszcze zdziałać, zrobić, ale sami też pewnie zauważyliście, nawet w ostatnim czasie, że brakuje już mi konsekwencji. To jest ciągle ten sam mechanizm. Powrotu z ideą, która napotyka się na brak konsekwencji w jej wprowadzaniu, a na początku było to pełne zaangażowanie, duża dostępność i w konsekwencji tego procesu wyczerpanie, wypalenie się na kolejnych frontach dyskusji i to bynajmniej nie przez brak argumentów, ale ciągłą "walkę" z tym wszystkim.
Na koniec muszę pochwalić szczególnie powstawanie i działanie systemu gospodarczego. Dobrze, że ktoś "ruszył ten temat" i stara się ożywić tę ideę która może uatrakcyjniać działanie w Republice Bialeńskiej.
To były idee, wspominam z wielkim rozrzewnieniem:
http://dzamahirija.ubf.pl/forum/viewthre...read_id=11
Pozdrawiam i żegnam, Jan Kaniewski